Patrząc na datę ostatniej aktualizacji dla naszego "wspaniałego" dekoderka, zauważyłem że geniusze programiście z Golden Interstar spoczeli na laurach i stwierdzili widocznie że oprogramowanie jest już bardzo dobre i nie ma w nim czego poprawiać...
Pomijam już fakt, że u mnie nadal nie działa to co powinno działać prawidłowo od dawien dawna - tzn. normalne nagrywanie audycji... Jestem już po paru wymianach dysków twardych (różne firmy, różne wielkości) i ostatecznie zostałem przy dysku Seagate 320Gb z 16Mb Cachu. Na tym dysku jest "nie źle". Ale nadal nagrywany materiał ma wiele do życzenia...Nie udało mi się jeszcze nagrać jakiegokolwiek program, który przy odtwarzaniu nie miał by jakiś zakłóceń. Wygląda to tak, że obraz na jakiś czas się psuje (jakieś złe piksele w różnych miejscach się pokazują) po czym ginie na jakieś 10sek. dźwięk. Często potrafi wrócić dźwięk, po czym za chwilę jest znowu jakiś zły piksel na obrazie i znowu nie ma przez 10sek dźwięku. Tak więc bywa tak, że cały film, to jedna wielka cisza... Co ciekawe ustąpił objaw jaki nękał starsze wersje oprogramowania, tzn. że nagranie w ogóle się nie odtwarzało lub był dźwięk a obrazu nie. Teraz się odtwarza, ale co z tego skoro i tak nic nie słychać...
Dodam że mam prawie najnowsze oprogramowanie (najnowsze w ogóle nie nagrywało) miskę mam 80cm, konwerter twin (był już raz wymieniany) wieć na nic innego niż dekoder nie można zwalić...
Jak by tego było mało, od dziś wziąłem sobie do testów nowy dekoder Cyfry + Philips PVR HD... Pomijając jego toporny wygląd i menu. Na razi jestem w szoku jak to wszystko ładnie działa. Nie występują żadne spowolnienia przy przełączaniu programów, po włączeniu odtwarzania nagranego programu, dźwięk jest po 3 sek, a nie po 10sek jak w DSR 9000, no i przede wszystkim nie ginie ten dźwięk więc da się normalnie oglądać nagraną audycję.
Dodatkowo funkcje które zauważyłem uważam za super, a niestety nie ma ich w DSR 9000: M.in. Możliwość nagrywania np TVN, przełączenia na TVP1 i jest możliwe naciśniecie pauzy, aby na TVP 1 uruchomić time shifing. Według mnie to rewelacja... Programuję sobie np nagrywanie "Kryminalnych na TVN" a ja przełączam się na TVP 1 i oglądam sobie jakiś tam film, spokoje mogę jednak nacisnąć sobie pauzę i iść do WC. Dzięki temu nie tracę wątku z TVP1, a film na TVN też mi się nagrywa. Niestety w DSR 9000 taka "sztuczka" nie jest możliwa, bo albo nagrywam, albo używam time schifing. Kolejna sprawa jaka zauważyłem, to to że podczas nagrywania, mogę wejść do Biblioteki nagrań i zacząć sobie odtwarzać dowolny nagrany program i ten wcześniej nagrany, jak również nawet TEN CO MI SIę WłAśNIE NAGRYWA. Według mnie to rewelacja... W DSR 9000 musi się skończyć nagrywanie abym mógł rozpocząć odtwarzanie. A wiec sytuacja gdy przychodzę do domu w środku nagrywanego filmu jest w przypadku DSR 9000 za przeproszeniem do dupy, bo albo muszę oglądać od tego momentu do końca filmu i później odtworzyć sobie początek filmu, albo zatrzymać nagrywanie i obejrzeć sobie początek filmu, ale za to nie będzie końca filmu nagranego. Tak czy siak oba rozwiązania do dupy... W dekoderze Cyfry+ jest to idealnie rozwiązane. Jedyny minus Dekodera Cyfry+ to to że nie można nagrywać dwóch filmów na raz, ale uważam ze jest to do zaakceptowania. zważywszy że wszystko inne działa super, bez przerw, zacięć i zanikającego dźwięku...
Czy możemy się jeszcze kiedykolwiek spodziewać, dodania takiej funkcjonalności DSR 9000 jak w dekoderze Cyfry+???
Dodam jeszcze, że według mnie to cały ten pic o mówieniu że winne są dyski, według mnie zupełnie jest bez sensu. Z mojego rocznego doświadczenia z tym dekoderem, uważam, ze to nie dyski twarde są przyczyna całych tych problemów, tylko problem z dekodowaniem nagrania, bo jeśli nagrywam i odtwarzam kanał nie kodowany, to żadne w/w usterki nie pojawiają się (a przecież gdyby to był problem z zapisem, czy odczytem z dysku to występował by również na kanałach nie kodowanych). Zresztą dzisiaj wgrywałem od początku poszczególne wersje softu i uważam że coś jest nie ak z obsługą Astona i tu bym raczej widział problem. U mnie jest tak, że w tych starszych wersjach ikonka Astona w info na chwile ginie, po czym pojawia się i zachowuje sie tak jak bym go właśnie włożył do slotu.. W nowszych wersjach już ta ikonka Astona nie mruga, ale nadal jest według mnie problem z dekodowaniem... - objawy własnie na to wskazują. W nowszych wersach softu znowu bardzo długo trzeba czekac na głoś przy odtwarzaniu nagrania - wygląda to jak by dekoder sobie sprawdzał czy dekoduje, czy co, bo niby dlaczego od włączeia odtwarzania mija jakieś 10-12sek. od włączenia do pojawienia się dźwięku.
No i pytanie zasadnicze, czy po rocznym użytkowaniu tego DSR'a (a właściwie po byciu beta testerem, bo użytkowaniem chyba tego nie można nazwać) czy moge liczyć na zwrot pieniędzy za ten dekoder?