Strona 1 z 1

Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-03-07, 21:40
przez ImperPL
Witam,
Ponieważ skończyła mi się w końcu gwarancja na tuner, postanowiłem poprawić to co się da - czyli słaby odbiór sygnału z pilota. W tym celu rozłożyłem tuner na części pierwsze i przesunąłem "oko" bliżej szyby na przednim panelu (oryginalnie jest głęboko i zawsze musiałem mocno celować w tuner, żeby pilot działał). Później miałem sytuację żywcem z kawału - operacja się udała tylko pacjent zmarł :D. Po złożeniu tuner totalnie padł - zero reakcji na zasilanie. Pomijam szukanie przyczyny (jak się okazało nie zrobiłem niczego złego). Padł zasilacz - jak zwykle w dzisiejszych koreańczykach padają w nim elektrolity (co ciekawe na oko i na mierniku są ok). Wymiana wszystkich elków po wtórnej stronie zasilacza cudownie ożywiła tuner. Jak ktoś jeszcze walczy z tym tunerkiem, polecam kupić sobie zestawik elektrolitów, bo zapewne i was niedługo to dopadnie.

PS. Przesunięcie oka znacznie poprawiło komfort korzystania z pilota.

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-06-03, 14:37
przez mzag
Witam,
Gwarancja się skończyła i oczywiście zaczęły się problemy, na początku "Goto API" - reset i tak w kółko, wreszcie "cudo" zaskoczyło lecz radość trwała do pierwszej burzy. Kochana elektrownia wyłączyła prąd, sprzęcik wreszcie ostygł, a po włączeniu zasilania nie raczył się podnieść. Trzeba było przeprosić miernik i lutownicę. Z elektrolitów po wtórnej stronie przetwornicy zostało tylko wspomnienie. Na szczęście reanimacja nie była kosztowna, ~20 zł kondensatorki i wreszcie dołożony wentylatorek ~20zł. Przetwornica ożyła, podobnie jak u kolegi w poprzednim poście. Tak więc jeżeli sprzęcik zaczyna się głupio zachowywać, a troszkę już pochodził, nie czekajcie do końca tylko wymieńcie "wynalazki" na przyzwoite kondensatory. Inaczej i Was czeka to, co spotkało mnie.

ps. Przypomniały mi się stare czasy i przetwornice w tv sonny - chodziły póki były ciepłe jak tylko sprzęt ostygł - klapa, tam przeważnie wystarczyło poprawić zimne luty, tu niestety musimy wywalić praktycznie wszystkie elektrolity, no może z wyjątkiem tego na 450V po pierwotnej stronie - jedyny który nie wymagał wymiany :)

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-11-11, 12:26
przez olav_basoski
dlatego ja ten g... tuner wylaczam zaraz po ogladaniu. wiem ze to przesada no i mega porazka ale co zrobic, lepiej chuchac na zimne (choc tuner to istny piekarnik). swoja droga to minusem calej konstrukcji jest zasilacz, ktory moim skromnym zdaniem powinien byc jako osobny za obudowa - nie bylo by takiej temperatury i kondensatory by nie padaly. jak pisalem tak czy siak, czy jest wentylator czy go nie ma to tuner ma czasami zwiechy, czasami gubi ustawienia do fabrycznych. szkoda tylko bo obraz jest bardzo dobrej jakosci, a w srodku siedzi taki szajs.

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-11-24, 14:31
przez rem331
mam to g....2 lub 3 lata temu kupione
od samego początku były z num same problemy typu brak sygnału a notorycznie wręcz sam się restartował
dziś zamilkł tzn nie działa i nie reaguje na przycisk włącz wyłącz
jest to kupa złomu na którą wydałem 1000 złotych i oprócz samych awarii nie miałem z nim żadnych przyjemności
ten szmelc nie nadaje sie do niczego ja straciłem 1000 zł a golden interstar reputację firmy sprzedającej dobrą technikę satelitarną

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-11-24, 19:11
przez Jurek
Odpowiedziałem już na maila bo również tam dostałem tą wiadomość. Szkoda, że przez 2,3 lata jakoś nie odebraliśmy tego konkretnego sygnalu o kłopotach. Dalszego komentarza nie będzie, trudno polemizować...

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2011-11-28, 10:56
przez rem331
Pan jurek wykazał się olbrzymią pomocą i wielka klasą przy rozwiązaniu mego problemu
swą postawą spowodował że cofam wszystkie słowa na temat Golden Interstar
jego bezinteresowna pomoc pozwoliła mi uwierzyć iż są w Polsce firmy i ludzie dla których zadowolenie klienta sa na 1 miejscu
Panie Jurku oby tak dalej
Wielkie Ukłony

Re: Martwy - co z tym zrobić - moje boje

PostWysłany: 2012-01-08, 22:13
przez ImperPL
Może Jurek jakiś nowy magiczny soft Ci wgrał - chętnie też taki przygarnę... A sygnałów od nas, użytkowników było dużo Jurku i większość nie została "odebrana" - cały czas muszę użerać się z językiem czeskim w polskim itd...