Witam,
Ponieważ skończyła mi się w końcu gwarancja na tuner, postanowiłem poprawić to co się da - czyli słaby odbiór sygnału z pilota. W tym celu rozłożyłem tuner na części pierwsze i przesunąłem "oko" bliżej szyby na przednim panelu (oryginalnie jest głęboko i zawsze musiałem mocno celować w tuner, żeby pilot działał). Później miałem sytuację żywcem z kawału - operacja się udała tylko pacjent zmarł :D. Po złożeniu tuner totalnie padł - zero reakcji na zasilanie. Pomijam szukanie przyczyny (jak się okazało nie zrobiłem niczego złego). Padł zasilacz - jak zwykle w dzisiejszych koreańczykach padają w nim elektrolity (co ciekawe na oko i na mierniku są ok). Wymiana wszystkich elków po wtórnej stronie zasilacza cudownie ożywiła tuner. Jak ktoś jeszcze walczy z tym tunerkiem, polecam kupić sobie zestawik elektrolitów, bo zapewne i was niedługo to dopadnie.
PS. Przesunięcie oka znacznie poprawiło komfort korzystania z pilota.